Jump to ratings and reviews
Rate this book

Der Osten

Rate this book
Zurück von der Reise, lauscht Andrzej Stasiuk des Nachts hinaus in die Weite: Was ist das, der Osten, dieses »Reich der Wunder«, das ihn magisch anzieht? Dieses Kontinuum, dessen Erschütterungen von Kamtschatka bis an die Elbe zu spüren sind. Ostpolen, die Heimat, aus der seine Eltern vertrieben wurden? Der Osten namens Sowjetkommunismus, dessen Präsenz die Gesellschaft, in der er aufwuchs, kontaminiert hatte?

Dies ist Stasiuks großes Buch über »den Osten«: Eine Summe seines Reisens und Schreibens – niedergelegt in einem epischen Strom, hinreißend erzählten Episoden und Epiphanien. Nie hat er bitterer über den »deutschen Osten« im eigenen Land geschrieben: jenes Territorium, auf dem die Nazis Gaskammern errichteten.

Aus der Vogelschau blickt er auf sein Leben, das Gewirr aus Wegen und Routen, in dem ein Kindertraum von China sich mit dem Glücksgefühl in der Wüste Gobi kreuzt. Osten – so könnte eine Quintessenz des neuen Buches lauten – ist keine Himmelsrichtung, sondern die Verheißung einer Dimension jenseits der vom Grauen der Vergangenheit unterminierten europäischen Landschaften. Wie Stasiuk die Strahlkraft der Transzendenz beschwört, erinnert an die poetische Kraft der Welt hinter Dukla – nur dass diese Welt weiter geworden ist.

297 pages, Hardcover

First published September 24, 2014

Loading interface...
Loading interface...

About the author

Andrzej Stasiuk

68 books280 followers
Andrzej Stasiuk is one of the most successful and internationally acclaimed contemporary Polish writers, journalists and literary critics. He is best known for his travel literature and essays that describe the reality of Eastern Europe and its relationship with the West.

After being dismissed from secondary school, Stasiuk dropped out also from a vocational school and drifted aimlessly, became active in the Polish pacifist movement and spent one and a half years in prison for deserting the army - as legend has it, in a tank. His experiences in prison provided him with the material for the stories in his literary debut in 1992. Titled Mury Hebronu ("The Walls of Hebron"), it instantly established him as a premier literary talent. After a collection of poems Wiersze miłosne i nie, 1994 ("Love and non-love poems"), Stasiuk's bestselling first full-length novel Biały kruk (English translation as "White Raven" in 2000) appeared in 1995 and consolidated his position among the most successful authors in post-communist Poland.

Long before his literary breakthrough, in 1986, Stasiuk had left his native Warsaw and withdrew to the seclusion of the small hamlet of Czarne in the Beskids, a secluded part of the Carpathian mountain range in the south of Poland. Outside writing, he spends his time breeding sheep. Together with his wife, he also runs his own tiny but, by now, prestigious publishing business Wydawnictwo Czarne, named after its seat. Apart from his own books, Czarne also publishes other East European authors. Czarne also re-published works by the émigré Polish author Zygmunt Haupt, thus initiating Haupt's rediscovery in Poland.

While White Raven had a straight adventure plot, Stasiuk's subsequent writing has become increasingly impressionistic and concentrated on atmospheric descriptions of his adopted mental home, the provincial south-east of Poland and Europe, and the lives of its inhabitants. Opowieści Galicyjskie ("Tales of Galicia"), one of several works available in English (among the others are "White Raven", "Nine", "Dukla," "Fado," and "On the Road to Babadag") conveys a good impression of the specific style developed by Stasiuk. A similar text is Dukla (1997), named after a small town near his home. Dukla achieved Stasiuk's breakthrough in Germany and helped built him the most appreciative reader-base outside of Poland, although a number of Stasiuk's books have been translated into several other languages.

Ratings & Reviews

What do you think?
Rate this book

Friends & Following

Create a free account to discover what your friends think of this book!

Community Reviews

5 stars
145 (23%)
4 stars
249 (40%)
3 stars
181 (29%)
2 stars
29 (4%)
1 star
12 (1%)
Displaying 1 - 30 of 41 reviews
Profile Image for Monika.
264 reviews28 followers
July 10, 2019
Niezwykla podroz z duchami przeszlosci.
Proba zrozumienia wlasnych korzeni, historii, ludzi wokol.
Niespieszna, wnikliwa, nostalgiczna, przywolujaca takze moje wlasne wspomnienia, chociaz roznimy sie wiekiem z Panem Stasiukiem o prawie 20 lat.
Profile Image for Mona.
196 reviews26 followers
January 3, 2020
Gdyby słowem można było malować pejzaże, Stasiuk zdecydowanie byłby jednym z wybitnych malarzy.

"Wschód" to bardzo melancholijna i nostalgiczna podróż autora przez południowo-wschodnie regiony Polski, Rosję i Chiny. Stasiuk pięknie potrafi oddać klimat odwiedzanych miejsc, głównie poprzez malownicze opisy przyrody i ludzi. Tutaj połączył to z osobistymi wspomnieniami z dzieciństwa i młodości, oraz fragmentami historii rodzinnych. To książka, która wymaga ciszy i zadumy. Jedna z tych, które oczarowuja czytelnika swoją hermetycznoscia i powodują, że trudno je odłożyć i wrócić do codzienności. 

Sporo tu jednak niedociągnięć, z których głównym jest chaos - geograficzny, chronologiczny, narracji, opisywanych postaci. Autor przeskakuje z tematu na temat i z jednej lokalizacji do innej na przestrzeni kilku zdać, bez żadnego logicznego powodu. To wzbudza w czytelniku jakiś wewnętrzny niepokój, który kontrastuje z opisywanymi pejzażami i autora nostalgią do przeszłości. Proza Stasiuka zazwyczaj ma elementy egotyzmu i egocentryzm ale też pewnej dojrzałości i stabilności. Tutaj czuć jakieś rozedrganie i nerwowość. Spokoju brak. 

Warto przeczytać, ale to jedna z tych książek które zapomina się o czym były w momencie odlożenia na półkę. Pamięta się tylko uczucia nostalgii i melancholii. To dobre uczucia. 
Profile Image for Karolina.
Author 10 books951 followers
April 14, 2017
Książka pozornie o niczym, ale tak naprawdę niemalże o wszystkim. Niektóre z opisów po prostu powalają. Przeczytałam prawie jednym tchem, bo to tak jakby czytać trochę o sobie, o własnej gonitwie na Wschód (choć nasze powody trochę się różnią)
Profile Image for Hendrik.
409 reviews79 followers
July 24, 2017
Warum kehren die Gedanken nicht zu den Orten des Überflusses zurück? Zu einer gesättigten Landschaft? Ich kann mir vorstellen, dass die Seele Linderung braucht. Dass die Leere der Wüste wie die Unendlichkeit des Wassers ist, aus dem wir einst an Land gingen. Unwiderruflich.

Andrzej Stasiuk erkundet die Weite und Leere des Ostens. Eine Reise durch die Ruinen der postkommunistischen Peripherie und den Erinnerungsraum der eigenen Geschichte. Großartig.
Profile Image for Pietia.
23 reviews10 followers
January 30, 2015
Podróże ze Stasiukiem nigdy się nie nudzą, tych podróży nigdy za dużo. Dlatego mocno zdziwiłem się, niemile zaskoczyłem, gdy - mimo powolnego dawkowania- dotarłem do ostatniej strony tej wspaniale opisanej podróży na wschód.
Autor nie tylko podróżuje w przestrzeni, przemierza też historię swego życia, cofa się pamięcią do czasów dzieciństwa, młodości przeżytych w cieniu mocarstwa ze wschodu. Wraca do tego, co już się nie powtórzy, co NA ZAWSZE przeminęło, a co wciąż tkwi w zakamarkach pamięci, ożywając na chwilę w mijanych krajobrazach, miejscowościach, twarzach i zachowaniu spotykanych ludzi. Wtedy, jak pisze autor, "minione staje się wyraźne".
Nie jest to lekka i pogodna książka. Wiatr pustki, samotności, schyłku wieje niemal z każdej jej stronicy. Stasiuk poddaje się- jak pisze- hipnozie obcego miejsca, gdzie nikt go nie oczekuje ani potrzebuje.
Urzeka obraz dramatu mamy, która bezradna w zaden sposób nie może dostać się do życia dorosłego już jej syna (skąd ja to znam...)
Udowadnia, że często patrzymy na innych, szczególnie obcych, z głebi własnych światów. Jest gościem u ludzi, których już nigdy w życiu raczej nie zobaczy. Może dlatego na odchodne długo sie w nich wpatruje, aż pejzaż pochłonie ich postać bez śladu.
Czytałem niespiesznie, często zawieszając wzrok na suficie, ścianie czy ogołoconym z liści drzewie za oknem.
Mnóstwo przemyśleń, kilka wypitych butelek wina, łzy wzruszenia, gdy wspominałem własne dzieciństwo i młodość. Warto było odbyć tę podróż z tak wybornym przewodnikiem
Profile Image for Lidija.
354 reviews54 followers
July 21, 2018
Izvrstan je Stasiuk. "Istok" mi se svidio i više od "Taksima", možda zato što je to, zapravo, knjiga o njemu, Andrzeju. Poistovjetiš se, razumiješ, slavenska si duša (znam, patetično zvuči, ali je tako) i samo kažeš, "Da, da..."
Četvorka jer malo zavlači na nekim dijelovima, ali sveukupno, ova je knjiga prava stvar.
53 reviews1 follower
January 27, 2015
Za wspomnienia i refleksje "polskie" - 5
Za opisy "azjatyckie" - 1
stąd średnia 3
Profile Image for Paweł.
289 reviews39 followers
September 1, 2015
Dla mnie ta książka jest o podróżowaniu w przeszłość. Na poziomie fizycznym, poprzez odwiedzanie miejsc zapomnianych, zapadłych, gdzie pod naporem wiatru i piachu rozsypują się resztki budynków, zaś ostatni żyjący ludzie sprawiają wrażenie zawieszonych pomiędzy teraźniejszością a przeszłością. Niefizycznie zaś to podróż we wspomnienia własne, własnych rodziców, dziadków, napotkanych osób także. Oba rodzaje podróżowania są nie tylko próbą rekonstrukcji czegoś nieuchwytnego lecz pierwotnego, leżącego w naszej naturze, wyssanego z mlekiem matki i przekazanego z krwią przodków - to też próba ucieczki. Od bezdusznie wyjałowionych drapaczy chmur, biurowców, marketów, dyskontów, tych symboli Nowego Gorszego Świata. Świata pełnego tandety, sztuczności, wyprodukowanego z pochodnych ropy, jednorazowego w użyciu. Bez stałych wartości, bez swojej axis mundi, bez kręgosłupa moralnego. Czy czuję się lepszy od mieszkańców zapadłej dziury, gdzieś w Mongolii Wewnętrznej? A powinienem? Na poziomie potrzeb podstawowych jesteśmy tacy sami, po prostu bez mojej zasługi urodziłem się w miejscu i czasie, które dają mi możliwość wygodniejszego życia. Ale tak jak oni powtórzę u schyłku życia: "kiedyś było lepiej". Pustynia Gobi okiełznana przez tysiące turbin wiatrowych? Proszę bardzo. Zalew nikomu niepotrzebnej, niekonsumowalnej produkcji w imię bożka wzrostu PKB? Proszę bardzo. Tylko jakoś tak za Stasiukiem, coraz większą mam ochotę uciec od takiego świata i znaleźć się w miejscu, gdzie na setki kilometrów będę widział pustkowie, aż po horyzont. Gdzie nie trzeba poruszać się z punktu A do punktu B, bo one nie istnieją. A czas przestanie być linearny i mój niepokój zniknie.
Profile Image for Anastasiya.
3 reviews
November 27, 2020
Це одна із книг, які в тобі залишають слід і які торкаються серця. Вічні пошуки - рушати чи зупинитись, залишитись собою чи йти за певною метою, зосередитись на майбутньому чи віддати шану минулому. Як людина, яка вічно в пошуках і далеко від дому, в дечому дуже зтотожнююсь з головним героєм, і тому маю чому навчитись.
Profile Image for Filip Kunc.
7 reviews2 followers
June 18, 2019
"Dalšího dne ráno jsme vyjeli směr Burjatsko. Vezl nás Oleg ve své staré volze. Uvnitř byl cítit benzín. Oleg vyprávěl o službě v armádě. O tom, jak si v osmdesátých letech jeho tanková jednotka během přesunů a manévrů zkracovala cestu přes území Mongolska. Vůbec nás to neudivilo. Na mapě Číny vydané ruským ministerstvem dopravy dopravy v roce 2008, hranice mezi Ruskem a Mongolskem neexistuje. Rusko prostě hraničí rovnou s Čínou. V obci Mirnaja nám upadlo kolo. Oleg chladnokrevně strhl auto na stranu a skončili jsme v příkopu. Mirnaja vypadala jakoby tudy prošla fronta. Velké obytné bloky uprostřed stepi připomínaly kostry. Províval jimi vítr. Všude kolem ležely betonové ruiny a rezivěly jakési konstrukce. V bufetu u silnice jsme se seznámili s Vitalijem. Choval se přátelsky a na prsou mu visel masivní stříbrný řetěz s velkým křížem. Řekl, že to kdysi bylo vojenské pohraniční město, ale armáda odešla a vše se změnilo v ruiny. Když se dozvěděl, odkud jsme, zeptal se, jestli je v Polsku hodně takových míst. Odpověděli jsme, že spíš ne, ale patrně nám nevěřil. Řekl, že v televizi ukazovali podobná místa v Polsku. Bylo nám dobře a nechtěli jsme se hádat. Za dvě hodiny se vrátil Oleg s opraveným autem. Vyrazili jsme na západ."

Otec se mě občas ptá, co mě ponouká jezdit do zemí, které zbyly po Sovětskym Svazu. Většinou ze mě vypadne něco o opravdovosti a dobrodružství, které jsou s tím spojené, ale je to spíš, abych vůbec něco řekl, protože tu přitažlivost popsat pořádně nedokážu. V týhle knize je to všechno černý na bílym.
Profile Image for madziar.
1,544 reviews
October 7, 2015
To jedna z książek, która musi się "odleżeć". Na mojej półce czekała ponad rok, żeby nabrać właściwego ciężaru i można było zacząć czytać ją na nowo - bez pośpiechu, smakując melancholijną zadumę nad krajobrazami czasów minionych. Książka jest idealna do czytania jej późną nocą, gdy świat na zewnątrz śpi; można wtedy smakować niespiesznie specyficzny słodko-gorzki osad, który towarzyszy Stasiukowi podczas odwiedzania miejsc zwyczajnych. Nie jestem pewna, czy można oceniać tą książkę w kategorii "dobrej literatury", tak jak nie jestem przekonana, że podróżując na krańce Rosji i Chin chciał autor cokolwiek stamtąd przywieźć. Raczej zaniósł tam coś, co w innym opakowaniu miał u siebie - może i brzydkie to pazłotko, przedziera się, bo po kiepskiej czekoladzie, ale właśnie najcenniejsze - tam głęboko w samym środku bije serce, poruszone za każdym razem, gdy odsłoni się niespodziewanie szorstkość świata.
To nie jest książka dla wszystkich. Dla większości będzie o niczym. Dla wielu przeminie niezauważona. Dla pokolenia 60/70 będzie jeszcze jednym opisem klimatu, który czuli wszyscy, ale niekoniecznie aż tak sentymentalnie do niego wracają. Powinna się za to spodobać ludziom, którzy lubią zatrzymać się na moment w takich chwilach, gdy przemijanie jest prawie że namacalne - jak krach lata, ostatnie zajęcia, spotkanie, którego ciąg dalszy już nie nastąpi.
Profile Image for Lottie .
58 reviews7 followers
March 3, 2019
Stasiuk z tą książką zabiera nas w sentymentalną podróż w przeszłość. W swoje własne dzieciństwo nierozerwalnie związane ze Wschodem. Czy to w postaci jego ukochanej, rodzinnej nadbużańskiej wsi, czy też jako widmo Wielkiego Brata, który wisiał nad nimi, jak i nad wieloma innymi, przez całą młodość.
Dla Stasiuka wschód to arkadia i piekło w jednym. Nieustannie pogrążona w chaosie i skrajnościach. Wypełniona ludźmi posępnymi, specyficznie melancholijnymi, którzy z jednej strony zapijają zamierzchłe smutki, a z drugiej są nieskończenie weseli.
Stasiuk jest w tym wschodzie, z każdą jego przywarą zakochany. Więc podróżuje po Rosji, Mongolii i Chinach, żeby go poczuć, bo zachłyśnięta zachodem Polska, mu tego nie daję.
Profile Image for Ada.
248 reviews21 followers
February 8, 2016
Książka Andrzeja Stasiuka 'Wschód' mogłaby nosić tytuł 'Nostalgia'. Byłby on niewątpliwie bardziej trafny. 'Wschód' jest opowieścią o młodości autora, o przeszłości, do której wrócić nie sposób. Podróże Stasiuka na wschód- czy to do Chin, czy to Rosji, niewiele mają wspólnego z podróżą faktyczną. Stasiuk podróżuje z zamkniętymi oczami- jedyne, co chce zobaczyć to własne wspomnienia. Przyznaję otwarcie, że mam mu to za złe. Stasiuk wszędzie-w Rosji, w Mongolii, w Chinach- widzi tylko swoją rodzinę i swoją przeszłość. Jeśli tylko tyle chciał zobaczyć, mógł spokojnie zostać w domu...
Profile Image for Kristína.
1,084 reviews91 followers
June 25, 2017
Andrzej Stasiuk je mojím obľúbeným poľským autorom a jeho ďalšia kniha Východ sa mi veľmi páčila. Bola iná od Taksim či Haličských poviedok, no veľmi zaujímavá. Odporúčam!
Profile Image for Radek Gabinek.
437 reviews34 followers
May 8, 2016
Za każdym razem kiedy sięgam po twórczość Andrzeja Stasiuka z góry wiem co się stanie. Jestem w stanie niemal dokładnie przewidzieć na coś się piszę zasiadając do tej lektury i wbrew pozorom ta przewidywalność nie jest w żadem sposób nużąca, a już napewno mnie nie nudzi. Z biegiem lat i upływającego czasu potrzebny jest mi tego rodzaju pewnik, schemat, a w tym przypadku okazja do odkopania ze swojej pamięci tego co zapomniane. Tym właśnie jest proza Andrzeja Stasiuka - ciągłym upominaniem się o pamięć, o chwilę refleksji, o dokopanie się do ducha w tym całym materialnym pędzie nastawionym na szybką gratyfikację i niemyślenie.


"Wschód" jest powrotem autora do czasów dzieciństwa, do momentów kiedy otaczający świat był ciągła tajemnicą czekającą na odkrycie. Jest to podróż wgłąb siebie, zmierzająca do tego aby dotrzeć to co wtedy było tak wyraźne i obecne, a z biegiem czasu gdzieś się gubi i umyka. Podróż o tyle paradoksalna, że im bardziej autor ucieka w świat i szuka jego symbolicznego krańca tym bardziej zdaje się wracać do zarania. Im dalej jest od domu rodzinnego tym mocniej za nim tęskni, po to żeby zaraz po powrocie znów z niecierpliwością czekać na to by się z niego wyrwać. Ciekawy jest u Stasiuka cel jego podróży, bo nie interesują go wielkie metropolie, miejsca gdzie przestrzeń jest zapełniona po brzegi i wszystko wręcz samo pcha się w pole widzenia. On sam określa siebie jako luzera i szuka wielkich przestrzeni, intrygują go te zakątki gdzie ziemia nie dała się podbić człowiekowi i jego zdobyczom cywilizacyjnym. Rejony przez niego odwiedzane są momentami wręcz przerażające, a wszechogarniająca przestrzeń przypomina nam gdzie jest nasze miejsce i skutecznie temperuje nasze mocarstwowe aspiracje do zagospodarowania, zawłaszczenia wszystkiego co odkryjemy.


Andrzej Stasiuk rozpoczyna swoją wędrówkę na wschodnich krańcach Polski, a potem wyrusza dalej na tereny Rosji, Chin, Mongolii. Przypomina historie opowiadane przez babkę w zaciszu domowego ogniska, aby zaraz potem uraczyć nas opowieściami o Czyngis Chanie. W jednym momencie skupia naszą uwagę na piętnie komunizmu czy też wojny na terenach wschodniej - i nie tylko - Polski, aby zaraz potem uciec do momentu dorastania i inicjacji alkoholowej. Ten pozorny chaos i gonitwa myśli mogą przeszkadzać czytelnikowi, bądź też go czarować i zachwycać - ja osobiście należę do tej drugiej grupy. Odpowiada mi bardzo taki sposób postrzegania świata, nie nastawiony na jego warstwę materialną, zabytki, wielkie wydarzenia, ale na wspomnienia małych chwil, prostych ludzi i ich miejsca w świecie. Stasiuk często stawia pytania o cel, o sens o najlepszy sposób wykorzystania czasu. Uczy szacunku do przeszłości i przeciwstawia wagę bieżącej chwili wciąż pogłębiającej się tendencji do uciekania w przyszłość. Nie pozwala uciec przed takimi tematami jak śmierć czy przemijanie, nie pozwala pozbyć się poczucia winy za grzechy przodków, a cała jego tendencja do melancholii, ten jego sentymentalizm nie przysparza mu popularności. Obecnie bowiem duża część społeczeństwa ucieka od refleksyjności, broni się przed trudnymi rzeczami, o czym świadczy choćby odpustowe, instrumentalne podejście do religii czy cały ten konsumpcyjny syf wszechobecny na każdym kroku. We mnie natomiast ma wiernego fana właśnie za to wszystko. Nikt inny nie dał mi tyle do myślenia jak on kiedy każe mierzyć się ze śmiercią opisując dla niektórych barbarzyńskie obyczaje niektórych ludów, które nie grzebią zmarłych ale zostawiają ciała zwierzynie jako pożywienie. Dla mnie to nie jest barbarzyństwo, bo jest nim wręcz przeciwnie uciekanie przed śmiercią w złocone trumny i zakopywanie strachów w ziemi, odgradzanie się od tych lęków zamykanymi na kłódkę cmentarzami. Barbarzyństwem jest kult bożków odpustowych i trwanie w stereotypach. To co pokazuje Stasiuk to jest czysta, pierwotna duchowość i jest mi ona bardzo bliska.

Ważne jest jak czytamy Stasiuka. Jeśli chcemy naprawdę dostrzec cały ten sens i poczuć klimat to polecam - moim zwyczajem - zabrać książkę ze sobą i poczytać w spokoju, w odludnym miejscu, najlepiej w takiej właśnie wolnej przestrzeni, z dala od miast, bloków, ludzi. Wtedy jego słowa docierają jakoś tak bardziej. Próbowałem go czytać w domu, w autobusie, w pracy, ale cały ten pędzący obok potok ludzi i ich spraw bardzo w tym przeszkadza, a przynajmniej ja mam takie odczucia. Bądź co bądź nie jest to literatura do czytania i jednoczesnego zerkania na telewizor czy zajadania kebaba.

Osinskipoludzku.blogspot.com
Profile Image for Hana Kubikova.
157 reviews15 followers
June 19, 2017
Kam nás zavede Východ? Je to celkem nabíledni – do Ruska, do Mongolska, do Číny. Autor tam hledá své kořeny, cesta mu pomáhá pochopit, v čem žili jeho prarodiče, kteří přišli po válce z venkova do města a vrací mu i jeho mládí prožité na venkově v socialistickém Polsku na přelomu šedesátých a sedmdesátých let. Na cestě nachází místa, která dobře zná: poloprázdné obchody, staré ženy, rozpadlé chalupy na straně jedné, plastové kýče a barvami hýřící čínské výrobky doby současné na straně druhé. Andrzej Stasiuk svou cestu na Východ doprovází i historickými exkursy – do historie vlastní rodiny za druhé světové války a těsně po ní, do doby mongolské nadvlády Čingischána, do osidlování Sibiře, do dějin historické Říše Středu, nevynechá ale ani koncentrační tábory v Polsku za války či podivnou postkapitalistickou současnost.

Autor se zaměřuje především na detaily, drobnosti, na vlastní pocity a myšlenky, které ho na tom kterém místě napadají, vše se ale snaží zasadit do nějakého, často nečekaného kontextu. Někdy je to pro čtenáře dost komplikované čtení. V knize se moc nehraje na odstavce, chybí nějaký jednotící prvek, proud vět plyne a plyne... Pustíte-li se do této knihy, připravte se na velmi pomalé čtení, na úplně jiný rytmus, než současné knihy nabízejí, na zpomalení do klapotu ubíhajících kolejnic či tlukotu srdce.

http://naskokjinam.blogspot.cz/2017/0...
Profile Image for Anita Sosinka.
46 reviews4 followers
November 28, 2014
"Wschód" naprawdę jest opowieścią o wschodzie. Tym geograficznym, wschodzie Polski i dalej poza wschodnią granicą, o Rosji, Mongolii, aż po Chiny. Oraz wschodzie symbolicznym, wschodzie nowej ery, pełnej tandetnych, kolorowych, nikomu niepotrzebnych, masowo produkowanych i zatapiających nas powoli chińskich produktów. Podróż na wschód staje się tym samym podróżą do źródeł. Narrator uparcie dąży na wschód, wielokrotnie, bliżej i dalej, żeby zobaczyć, poczuć i zrozumieć niezrozumiane.
Narracja pierwszoosobowa wije się i kluczy w czasie i przestrzeni, ale nieustannie odkrywa więcej i więcej. Nie drepcze w miejscu, chociaż czasem bardzo zwalnia. W dwóch czy trzech momentach do granicy znużenia, a raz, już pod koniec, przy litanii do Komuny, wymiękłam i przeskoczyłam dwie strony. Ale to tylko ja. Autor nic tu nie zawinił, może nawet zgrabnie użyłt pomysłu modlitwy, tak istotnej dla polskiego poczucia tożsamości. A tak, bo i o tym jest Wschód, o znalezieniu tożsamości i nie rozmyciu się we Wschodzie.
Naprawdę dobra książka. I w sumie powinna dostać 4 gwiazdki.
Profile Image for Anastasiia Nekrasova.
46 reviews13 followers
December 28, 2019
Роман однозначно атмосферний. Зокрема, передана атмосфера тягучості, тому, мабуть, і читається довго.
Мені найбільше вразило те, що Стасюк 2006 року вперше поїхав в Росію, бо "хотів побачити країну, у тіні якої минули його дитинство та молодість; хотів побачити духовну вітчизну свого пегееру (колгоспу)". Як на мене, це одна з основних думок, яку варто винести - хочемо ми чи ні, але наша ідентичність містить радянський слід, і замість намагатись викореслити цей період, вартує його переосмислити та примиритись зі своєю історією.
Profile Image for bryżit.
111 reviews3 followers
September 13, 2022
Trochę rozgrzewka przed Przewozem, trochę esej, niby reportaż (choć sam Stasiuk pisze, że Wschód reportażem nie jest). Zaczyna się ciekawie, potem wytraca prędkość na wschodnich stepach i ciężko wrócić do rytmu z początku. Można było trochę przyciąć, odrzucić polewanie wodą i wyszłaby z tego całkiem niezła, krótka a treściwa pozycja. A przy tym rozmyciu - dla mnie 3/5.
Profile Image for Paweł.
14 reviews2 followers
April 23, 2015
Andrzej Stasiuk to cholernie intrygujący kawał chłopa, który z łatwością potrafi urzec swoją nonszalancją. Wschód jednakże nie jest aż tak urzekający, jakkolwiek jest to przyzwoity kawałek prozy godnej polecenia i "przebycia" razem z autorem.
Profile Image for Johann Guenther.
707 reviews23 followers
November 27, 2017
STASIUK, Andrzej: „Der Osten“, Berlin 2016
Bei der Präsentation des Buches im Rahmen der Europäischen Literaturtage 2017 in Spitz in der Wachau wurde Stasiuk gefragt, wie er seine Texte schreibe. Er fahre ja mit dem Auto und erzähle sehr detailliert. Ob er sich da beim Fahren Notizen mache oder auf Band spreche. Er wiedersprach. Er sei kein Tatsachenberichterstatter. Er schreibe seine Eindrücke und das eben im Nachhinein. Es muss nicht immer der Realität entsprechen. Alles im Leben sei subjektiv.
Im vorliegenden Buch trägt er seine Liebe zum Osten offen zur Schau. Wie überhaupt er auch in der kommunistischen Vergangenheit schwelgt, gleichzeitig aber auch das Leben aus dieser Zeit beschreibt. Beim Besuch seiner alten Mutter erinnert er sich. Als Kind und als Jugendlicher hatte er eine antisowjetische Einstellung. Im Alter interessiert er sich dafür und im Fernen Osten Russlands und der Mongolei findet er wieder Situationen wie in seiner Jugend in Polen.
Die Mongolei beschreibt er mit großer Hochachtung. Es imponierte ihm, dass die Herrscher ihre Palaste auf einem von vielen Ochsen gezogenen Wagen erbauten und „an der Stelle, wo sein Lager stand, wächst sofort Gras nach, und es ist wieder so, wie es vor hundert, vor tausend Jahren war. Das imponierte mir an diesem Land: die Gegenwart, die bis in die fernste Vergangenheit reichte.“ (Seite 154)
Über fast 300 Seiten führt er das alte kommunistische Polen seiner Kindheit mit dem heutigen Leben im Osten Russlands und der Mongolei zusammen.
Profile Image for Skut333.
140 reviews11 followers
May 8, 2018
Індія починається з того, що сняться
сни про виправу на схід. І вони сюжетні, вони -
наче фільм, по якому блукаєш героєм-зухом.
Просто чуєш сурму або ґонґ, або дзвін води,
або голос, який шепоче: "Устань і йди!",
але ти не певен, чи серцем почув чи вухом.
Індія - це не зовсім півострів. Це материк,
що межує з Нічим.
початок знаменитого циклу Юрка Андруховича добре ілюструє, книжку Стасюка. А саме його подорожі на Схід. На схід, що дійсно межує з нічим. І це Ніщо є героє книги воно незримо присутнє у відчуттях героя. Воно чигає за плечима. Що там у тій Росії, куди вона тягнеться, чому вона преться на захід? Може тому, що тікає від цієї пустки, від безмежного ніщо, що виром затягує в себе. В цій книзі є пил і трава, тут є піт і заходи сонця. Тут є втома і роздуми і пошуки. Чому тебе тягне туди у ту пустку. Чому? ....
Profile Image for Piotrek K..
155 reviews2 followers
January 8, 2023
Smuży się światło - lubię, kiedy Stasiuk tak pisze. Wędruje w tej książce po swojej pamięci: Warszawa, picie wina z kolegami z technikum na starym cmentarzu choleryków; wyjazdy do dziadków nad Bug w latach 60., zapachy tamtego życia; pgr w Wołowcu lat 80. I jednocześnie wędruje po południowo-wschodnich kresach komunistycznego imperium: Kirgistan, Mongolia, nawet Chiny, Rosja. Stepy, pustynie, mineralne szczątki padłych zwierząt i padłych kultur. Spękany beton, kurz, jurty i bezkresne pustkowia. Komunizm jako niebywała próba unieważnienia materii. Chiny jako projekt zalania materią świata: fabryka naszych marzeń. I tak się buja ta książka: między nicością a odwieczną materią, odkładającą się warstwami od prehistorii do dziś i do końca. Podróż na wschód: w przestrzeni i czasie.
Profile Image for Burkhard Schirdewahn.
71 reviews1 follower
October 5, 2022
Wenn es im Werk des polnischen Autors Andrzej Stasiuk ein leitendes Motiv gibt, ist es: der Osten. Alle Romane, Erzählungen & Reise-Essays dieses Autors kreisen um die Vergangenheit, Gegenwart & Zukunft der post-sowjetischen Länder und ihrer Satelliten. Der Osten ist eine Art Zusammenschau aus autobiographischen Reflexionen und einer großen Reise, die in Ost-Sibirien beginnt und über China, die Mogolei, Zentralasien & das russische Kernland nach Westen führt. Stasiuks Begegnungen mit den Menschen in diesen verlassenen & verheerten Gebieten sind so warmherzig, wie sein Urteil düster ist.–
Profile Image for Katrinka Ilchuk.
68 reviews8 followers
July 2, 2018
Читала цю книгу дуже довго і дуже повільно. Все намагалася віднайти там те, про що до цього прочитала у відгуках та критичних статтях. На жаль, не вдалося. Не зайшло.

Роман небанальний. Однозначно. Така собі медитація-релаксація.

Впевнена, що колись спробую прочитати ще щось із творів цього автора, можливо, навіть перечитаю цей роман.

Схід – він ж у кожного свій…
Profile Image for Anna Bodzoń.
76 reviews
June 19, 2022
Nie jest to najlepsza książka Stasiuka. Nie jest nawet w czołówce dla mnie. Ale sprawia mi dużo przyjemności taka jego powolna, snująca się narracja.
Książka bez początku i bez końca…powolne przesuwanie się na wschód. Wyprawy, anegdoty, historie. Od Grochowa, przez Podlasie, Rosję, Mongolię, Tadżykistan, aż do Chin.
Lubię :)
Displaying 1 - 30 of 41 reviews

Can't find what you're looking for?

Get help and learn more about the design.